Archiwum 05 sierpnia 2015


sie 05 2015 Szperacz
Komentarze (6)

Opowiem wam historię, gdy to Lusia postanowiła sama wybrać sobie zabawkę z zawiązanej reklamówki i się nią pobawić. Ja zajęta sobą, oraz rozmową z mamą nie zwracałam na nią przez kilka minut uwagi. Maluch trochę znudzony, trochę podirytowany brakiem uwagi postanowiła sama się sobą zająć. Obok legowiska ma w reklamówce zawiązane zabawki ( pluszaki, kości gumowe, piłeczki itp...) podbiegała co jakiś czas do zabawek i zabawnie nosek jak najszybciej nurkowała i rozwiązywała supełek :). gdy już jakąś wybrała to zaczęła zachowywać się jak złodziejaszek przyłapany na gorącym uczynku. Prędko wyjmowała ( choć były problemy, bo pyszczek był cały w uchwycie reklamówki) i w nogi. Mama miała co robić, aby ją powstrzymać, bo jak to mama " robi bałagan, gdy ja posprzątałam". A Lusia, jak to ona wzięła to za zachęte do zabawy i czynność powtarzała wielokrotnie dodając do tego byh byh hau hau oraz różne obroty z pokazywanymi kiełkami :). 

Lusia teraz śpi, a co robibiły dzisiaj wasi podopieczni :) ?